limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

Za chlebem i po zaopatrzenie

Sobota, 11 kwietnia 2020 | dodano: 11.04.2020

Dziś bez gięcia bo robota czeka. Do najbliższej piekarni - 300m w jedną stronę. Do tego zwykłe zagięcie do wsiowego Lewiatana - niecałe 3km.
Rześko, słonecznie, bezwietrznie.
Chciało by się więcej...


Kategoria Inne


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!