DNPND
-
DST
38.00km
-
Teren
4.00km
-
Czas
02:20
-
VAVG
16.29km/h
-
Sprzęt Bottecchia Senales Fat Bike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Udaje mi się zrobić sprawniejszy rozruch i na kołach jestem o 6:00. Dobrze się składa, bo jest czas pokręcić trasą przez Sarnów, Preczów i Dąbrowę Górniczą, czyli teoretycznie spokojniejszą. Dziś w Będzinie targ i tam różnie bywa o poranku.
Warunki bardziej zimowe. Jest mrozik widoczny w postaci szronu na trawach i szybach samochodów. Do tego wieje. Początkowo mi ten wiaterek dość pomagał ale po zwrocie w Preczowie bardziej na południe już miałem go dość często na twarz i odczuwalnie zrobiło się zimniej.
Na mecie melduję się z rezerwą 1 minuty. Przejazd spokojny, bez sensacji negatywnych. Z pozytywów, to ustępujący na przejazdach kierowcy. Sympatyczne.
Zgodnie z zapowiedziami ICM-u pogoda się rozsypała. W ciągu dnia kapało, posypywało. Tak też i było na powrocie. Do tego przeciwny wiatr. Zupełnie zero chęci do objazdów i spacerowe tempo.
Trasa powrotna dokładnie jak wczoraj bo to wariant dość spokojny, w większości z dala od samochodów. Dzięki temu powrót bez sensacji.
Kategoria Praca