DNPD
-
DST
31.00km
-
Czas
01:41
-
VAVG
18.42km/h
-
Sprzęt Bottecchia Senales Fat Bike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przy piątuniu zamuliłem dość poważnie, jak na warunki zimowe. Startuję o 6:11. Wiadomo, krótko przez Będzin trzeba mi kręcić.
Warunki znów ociupinkę różne od wczorajszych. Zdecydowanie odczuwalnie jest zimno, powiedziałbym, że w okolicach -3, -5. Termometr pokazał -1. Pewnie to przez wilgoć w powietrzu, która przy gruncie przybrała postać stałą. Na jezdniach szadź. Miejscami dość ślisko. Trochę też wieje jakby ze wschodu lub południowego wschodu. Ale niezbyt mocno.
Przejazd spokojny. Na mecie jestem równo o 7:00.
Powrót na trasie niemal identycznej jak dojazdowa czyli przez Będzin. Co prawda, warunki były niezłe i zachęcały do objazdów ale dotarła przesyłka do odbioru i to ustaliło marszrutę. Kręcę przez Mec i Środulę do Będzina. Odbieram paczkę i już nieco wolniej, bo pakunek trochę nieporęczny, kręcę resztę trasy do domu. Zataczam się na metę jeszcze za względnych jasności bez większych problemów.
Kategoria Praca