DPD
-
DST
35.00km
-
Czas
01:38
-
VAVG
21.43km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Budzik o poranku był dla mnie dziś niemałym szokiem. Mimo zastosowania się do jego ponagleń i tak ostatecznie wylot na trasę mam dość późno - 6:19. Jadę przez Będzin. Dopiero w drodze przypominam sobie, że dziś dzień targowy i trzeba będzie uważać w tej okolicy. Na szczęście jest jeszcze na tyle wcześnie, że nie ma młynu i pokonuję ten odcinek bez przygód. Reszta drogi właściwie też. Zaskakuje mnie tylko dmuchanie koło Złomrexu. Nie jestem jednak targetem. Na miejsce docieram równo o 7:00. Przyjemny dojazd do pracy. Warunki były jakby nieco bardziej przyjazne niż wczoraj, jeśli brać pod uwagę temperaturę. I to pomimo tego, że w powietrzu sporo wilgoci po nocnych opadach.
Powrót dziś bez szaleństw. Kierunek na Dąbrowę Górniczą czyli Mortimer, Reden, Most Ucieczki, Zielona, skrótami w stronę Preczowa i grzecznie przez Sarnów do domu. Ciepło, troszkę wiatru, który dla mnie był przeciwny, dużo słońca. Przyjemnie, spokojnie, sprawnie.
Kategoria Praca