limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

  • DST 34.00km
  • Czas 01:36
  • VAVG 21.25km/h
  • Sprzęt Scott Spark 750
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 31 maja 2019 | dodano: 31.05.2019

Przy piątku lekkie zamulanie na rozruchu i na kołach jestem o 6:10. Jezdnie miejscami wilgotne. Są chmurki ale jest też i sporo słoneczka. Minimalnie wieje. Ogólnie przyjemnie. Wystartowałem w długich ciuchach, bo jeszcze parował oddech rano, ale na finiszu jestem lekko podgotowany. Mam nadzieję, że prognozy się sprawdzą i powrót będzie w zestawie "na krótko".
Trasa dojazdowa, z racji tych kilku minut mniej, krótsza przez Łagiszę i Dąbrowę Górniczą. Spokojnie, przyjemnie i niespecjalnie intensywnie. Na miejscu kilka minut zapasu.


Zrobiło się ładne lato na powrocie, który rozpoczynam dwie godziny później niż zwykle. Trochę mi to plany rozjechało choć i tak nie było w nich ekstra objazdów. Trasa maksymalnie krótka kolejno przez centrum Zagórza, las mydlicki, Warpie, Nerkę, Zamkowe, Grodziec i Gródków. Niezbyt spiesznie, spokojnie.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!