DPD
-
DST
39.00km
-
Teren
19.00km
-
Czas
02:20
-
VAVG
16.71km/h
-
Sprzęt Bottecchia Senales Fat Bike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Spotkania z sarenkami: 5. Spłoszenia: 4. 80% skuteczności.
Zbieram się ostatecznie tak samo mało sprawnie jak wczoraj i toczenie zaczynam o 5:58. Odcinek do Zielonej tak samo jak wczoraj. Sprawdzając czas na Zielonej odkrywam, że poszło mi o całe 7 min. lepiej niż wczoraj. Jest więc czas na terenowanie przy pewniej szansie na dojazd punktualny.
Przez park przetaczam się pod molo na Pogorii 3 i dalej w stronę Mostu Ucieczki. Potem Reden, przejazd pod "94" i wjeżdżam do lasu zagórskiego i jego ścieżkami dotaczam się do pracy. Obsuwa na mecie: 3 min. Bardzo spokojny i bardzo przyjemny dojazd do pracy.
Spotkania z sarenkami: 1. Spłoszenia: 1. 100% skuteczności.
Wracam przez centrum Zagórza, Mortimer i Park Hallera. Na chwilę podjeżdżam do C. H. Pogoria ale nie załatwiam, niestety, sprawy, za którą się tu zjawiłem. Trudno. Szybciej mogę rozpocząć powrotne terenowanie. Przy okazji Mamut wzbudza pewne zainteresowanie ochrony :-) Padają pytania, które często słyszę jak mnie ktoś na tym rowerku zobaczy. Chwila rozmowy i ruszam w drogę.
Przez "dworzec kolejowy" wybijam się na kierunek terenu w stronę Ksawery. Potem kawałek asfaltem i znów w las by wyjechać na wylocie z Będzina w stronę Łagiszy. Jednak tu tylko przecinam asfalt i wbijam znów w teren by dostać się do lasu grodzieckiego. Nimże jadę w stronę leśniczówki. Tu zaliczam uślizg omalże zaglebiony. Jakimś fartem udało mi się wybronić od upadku korzystając jedynie z szybkiej podpórki. Wszystko to z nadmiaru pewności. Wszedłem przy dużej prędkości ostro w zakręt i mi koło ujechało na sypkim podłożu.
Dalej już nieco ostrożniej jadę pod przejazd pod "86" i przez pola w stronę gródkowskiego "Pod Lwem". Potem wzdłuż centrum dystrybucyjnego do lasu gródkowskiego i na żółty szlak. Opuszczam go dopiero niedaleko podstawówki w Psarach. Stąd już grzecznie, prosto do domu asfaltami.
Przyjemny i spokojny powrót do domu. Jedynie chyba zaczyna pogoda nieco się rozjeżdżać. Niby słońce jest ale jakieś takie niewyraźnie. Do tego czuć podmuch jakby z północy lub północnego wschodu. Nie jest on ciepły. Chyba się sprawdzi prognoza ICM-u o zjeździe temperatury w okolice +5.
Kategoria Praca