DPDZD
-
DST
40.00km
-
Czas
02:04
-
VAVG
19.35km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przy rozruchu zaskakuje mnie mgła. Całkiem jej sporo. Przy gruncie jest też poniżej zera bo trawy oszronione. Odpalam lampki i startuję. Jest 6:08.
Wybieram trasę w wariancie spokojnym i asfaltowym. Przez Sarnów do Preczowa i na pojezierze dąbrowskie. Spod Mostu Ucieczki na Reden, Mortimer i do centrum Zagórza ze standardowym finiszem do mety.
Na miejscu jestem 4 min. po czasie nieco zmarznięty. Wilgoć w powietrzu dała popalić.
Na powrocie słonecznie, lekko wietrznie, z wiatrem nawet przyjemnie, na wiatr, chłodno. Ogólnie nieźle. Wracam przez Będzin czyli po drodze Mec i Środula. Wpadam na chwilę do serwisu zamówić manetki dziewiątki i potem kontynuuję powrót przez Zamkowe, Grodziec i Gródków. W domu zostawiam plecak, zakładam sakwy i kręcę standardowe zagięcie do wsiowego Lewiatana. Powrót z zaopatrzeniem bez gięcia. Dziś bez większych objazdów bo na jutro zapowiada się setunia.
Kategoria Praca