DPD
-
DST
35.00km
-
Teren
10.00km
-
Czas
01:52
-
VAVG
18.75km/h
-
Sprzęt Scott Spark 750
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rozruch nieco kulawy. Na kołach jestem o 6:15. Jest zauważalnie chłodniej niż jeszcze w piątek, ale dalej przyjemnie. Bardziej rześko. Kręcę dojazd przez Będzin. Droga spokojna, ruch niewielki. Na miejscu jestem z zapasem 2 min.
Jeszcze kilka dni potrwają konsultacje odnośnie zmian czasu z letniego na zimowy. Za lub przeciw można się wypowiedzieć pod tym adresem: https://ec.europa.eu/eusurvey/runner/2018-summertime-arrangements. Jakby tak letni pozostał na stałe... Ehhh marzenia. Ale kto wie? Może Europa wykaże się rozsądkiem...
Jako, że dziś do pracy zatoczyłem się full-em, to aż się prosiło o powrót, choć w części, terenowy. Zaczynam od rajdu przez las zagórski w stronę przejazdu pod "94" na Starocmentarnej. Potem pod Most Ucieczki i w stronę Zielonej. Robię foto nowego konstruktu pod mostek i lekkim objazdem jadę w stronę mostku na Czarnej Przemszy. Nie wbijam jednak na czarny szlak tylko jadę nieco dalej w stronę Preczowa i tam dopiero wbijam w las. Dzięki temu wybywam już w Sarnowie, gdzie przebijam się na zachodnią stronę "86". Za światłami znów wbijam w teren i przez Park Żurawiniec, focąc po drodze budowę żłobko-przedszkola, kieruję się na polną dróżkę do Strzyżowic. Osiągnąwszy ponownie asfalt staczam się nim prosto do domu. Powrót spokojny, przyjemny i niespieszny. Temperatury jakby dziś nieco niższe. Lekkie podmuchy wiatru nosiły w sobie znamiona wręcz chłodu.
Kategoria Praca