SOND Modernizacja Błękitnego
-
DST
41.00km
-
Czas
01:55
-
VAVG
21.39km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rowerowanie zaczynam od przetransportowania nieszlachetnych 4 liter zbiorkomem do Będzina. Tu kawalątko deptania do serwisu... i JEST! Błękitny po wielonarządowym przeszczepie modernizacyjnym. Biały amorek z przodu zastąpiony czarnym Suntour-em powietrznym z blokadą na kierownicy, nowe, większe kółka - 27,5", nowiutki napęd i suport, nowa stopka, nowe uchwyty na kierownicy. Koszt w granicach jakie przewidywałem więc nie ma zaskoczenia. Ciekaw jestem jak to będzie się zachowywało w ruchu. Dobieram jeszcze kilka drobiazgów, płacę i zbieram się do jazdy.
W międzyczasie zrobiło się ciemno więc trasa będzie z kategorii manewry nocne. Kręcę przez Stary Będzin na Środulę i dalej na Mec. Tu wbijam na ścieżkę w stronę Mortimera i ciągnę nią aż do Expo Siesia. Potem Starocmentarną do przejazdu pod "94" i dalej w stronę Mostu Ucieczki. Bieżnią przy P3 przez Łęknice docieram do Piekła i przerzucam się na bieżnię przy P4. Na zjeździe w stronę Preczowa stwierdzam, że jak na testowy objazd 19km już zrobione + około 9km do przejechania to ciut mało. Zmieniam baterie w czołówce i ruszam dalej bieżnią przy P4 do Wojkowic Kościelnych. Po drodze żywego ducha. Z Wojkowic kręcę w stronę Marcinkowa i dalej do Przeczyc. Przy remizie kontynuuję kierunek i toczę się w stronę Toporowic. Przeskakuję jedno wzniesienie i na skrzyżowaniu obieram kierunek na Dąbie. Mijając skrzyżowanie z odbiciem na Malinowice przychodzi mi do głowy myśl, sprowokowana ssaniem w śmietniku, że mógłbym tam zahaczyć o piekarnię po jakieś kalorie i zawracam w tamtym kierunku. Tym sposobem (przez Malinowice) docieram do mojej wioski. Szybki wjazd za kaloriami i potem już prosto do domu.
Warunki pogodowe były dziś całkiem niezłe. Przez pół drogi wręcz znakomite bo wiatr miałem w plecy :-) Dopiero na powrocie musiałem stoczyć kilka potyczek z wiatrem. Ale i tak jechało się bardzo fajnie.
Co do efektów modernizacji Błękitnego to przychodzi mi do głowy taka scenka z ostatnich (VII) Gwiezdnych Wojen jak Poe z Finn-em kradną TIE-fightera i Poe rzuca tekstem "This thing really moves!" :-) Mam wrażenie, że Błękitny jest teraz o wiele szybszy. Na razie nie mam porównania ale na dojazdach do pracy szybko to zweryfikuję. Dobrze znana, oklepana trasa łatwo pozwoli mi to ocenić. W każdym bądź razie wrażenie po przebudowie mocno na plus. Troszkę tylko muszę podregulować przerzutkę przednią w zakresie obsługi jedynki a tak poza tym to wszystko bardzo ok :-)
I przy okazji przebijam dziś 10k km w tym roku.
Kategoria Inne, Serwis
komentarze