limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPOD

  • DST 41.00km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:16
  • VAVG 18.09km/h
  • Sprzęt Merida Matts TFS 100D
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 31 sierpnia 2017 | dodano: 31.08.2017

Przedstart nieco sprawniejszy i na kołach jestem o 6:09. Czyste niebo, lekki wiaterek, chłodno. Test na wdzianko krótkie wypadł negatywnie i jadę poubierany jak wczoraj. Trasa zwykła przez Łagiszę i Dąbrowę Górniczą. Spokojna, bez ekscesów. Tempo iście spacerowe. Na miejscu mam minutę zapasu.

Na wyjściu z pracy cudowna, letnia temperatura. W cieniu przyjemnie ciepło. Bajkowe warunki do kręcenia. Niespiesznie rozpoczynam powrót w kierunku Mecu. Po drodze, przy robotach drogowych odbijam na Orion i dalej kręcę w stronę Górki Środulskiej. Przez 3 rondka dotaczam się do CH Plejada i stamtąd kręcę bokami, czyniąc przy okazji drobną eksplorację, w stronę Pogoni. Stamtąd jadę do Czeladzi na Piask i przez centrum do Grodźca. Tu przy Biedronce wbijam na ścieżkę do Wojkowic. Za Orlenem skręcam w teren na prostą do domu. Tempo na powrocie spacerowe by nacieszyć się miłym ciepełkiem, tak różnym od porannego chłodu. Przyjemny i spokojny powrót do domu.


Kategoria Praca


komentarze
gizmo201
| 06:46 piątek, 1 września 2017 | linkuj Taka ciepła długa wiosna za nami teraz trzeba na szarawą może złocistą jesień się szykować, A może lato przyjdzie hmm
noibasta
| 21:48 czwartek, 31 sierpnia 2017 | linkuj może jeszcze nie wszystko stracone ;)
limit
| 09:05 czwartek, 31 sierpnia 2017 | linkuj Ciężko się przestawić z dobrego :-)
amiga
| 09:01 czwartek, 31 sierpnia 2017 | linkuj Pora na jazdę zupełnie na krótko chyba już się skończyła w tym roku... szkoda, bo wiele z niej nie miałem... Prognozy długoterminowe pokazują, że trzeba przygotować się na kąpiele w drodze... Mimo wszystko poranek był bardzo przyjemny
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!