DPD
-
DST
34.00km
-
Teren
5.00km
-
Czas
01:43
-
VAVG
19.81km/h
-
Sprzęt Scott Spark 750
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niby wygrzebywanie się do wyjazdu miałem oporne ale startuję ciut wcześniej niż wczoraj - 6:05. Sucho. Wiatr, wg ICM-u, w plecy. Pochmurno. Niezbyt ciepło. W sumie niezłe warunki do jazdy. Dziś naszło mnie na odmianę i kręcę do pracy przez Będzin. Na drogach pustawo ale i tak w wielu miejscach jadę po chodnikach by nacieszyć się bujaniem :-) Na miejsce zataczam się z rezerwą 14 min. Bardzo spokojny i przyjemny dojazd do pracy.
Na powrocie słonecznie i wietrznie. Kręcenie miejscami jest bardzo mozolne. Wracam przez Reden, Zieloną i czarny szlak do Łagiszy. Potem dalej przez pola prawie pod źródełko na ul. Wiejskiej. Tam wybywam na asfalty i bez kluczenia jadę prosto do domu. Tempo ogólnie spacerowe by się nie wykończyć w zmaganiach z podmuchami. Na starcie ruszam z kurtką w plecaku ale po kilkuset metrach wdziewam ją bo jednak podmuchy są chłodne. Kawałek dalej dokładam jeszcze czapkę i rękawiczki. I wcale mi nie było jakoś szczególnie gorąco. Niemniej jechało się przyjemnie.
Kategoria Praca