limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

  • DST 32.00km
  • Czas 01:35
  • VAVG 20.21km/h
  • Sprzęt Scott Spark 750
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 11 kwietnia 2017 | dodano: 11.04.2017

Start po deszczu o 6:08. Wieje w plecy. Cieplej niż wczoraj. Dziś na większym kole i to wszystko daje razem lepszy czas dojazdu. Trasa standardowa. Kilka razy mała niepewność co zrobią "kierownicy" po drodze ale obeszło się bez ekscesów. Na miejscu z zapasem 9 min. Impregnacja butów wytrzymała i w środku sucho więc dojazd całkiem ok.

Powrót bez gięcia i tempem spacerowym. Do wyginania nie zachęcała temperatura, a do pośpiechu wiatr z kierunku przeciwnego. Maksymalnie krótko do domu: Mec, Środula, Stary Będzin, Nerka, Fabryka Domów, Gródków. Dość spokojna jazda. Miejscami przyświecało słoneczko ale za ciepło nie było. Za to przynajmniej sucho. W sumie przyjemny powrót z pracy.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!