limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

Napoczęcie roku

  • DST 34.00km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:47
  • VAVG 19.07km/h
  • Sprzęt Scott Spark 750
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 1 stycznia 2017 | dodano: 01.01.2017

Pierwszy dzień w roku więc wypadało napocząć go godnie ukręceniem kilku kilometrów. Warunki podobne jak wczoraj czyli lekki mrozik, bezchmurne niebo, ładne słoneczko, bez wiatru i z suchymi jezdniami. Zaczynam wjazdem do Góry Siewierskiej. W okolicach jakiś zlot urządzili sobie chyba "szoszoni" bo kilku mi się plątało pod kołami. Uwolniłem się od nich w okolicach Rogoźnika.  Potem kolejno Wojkowice, Grodziec, wjazd na Dorotkę, Będzin, Łagisza, Sarnów i do domu. Po drodze kilka postojów na foto. Tempo niezbyt intensywne. Przyjemna przejażdżka.


Link do pełnej galerii












Kategoria Inne


komentarze
gizmo201
| 19:28 poniedziałek, 2 stycznia 2017 | linkuj no Darek też tego bym chciał. Niech ino w górach będzie śnieg tak by dało się na nartach jeździ i pasuje mi ta wizja wiosny na nizinach
amiga
| 09:50 poniedziałek, 2 stycznia 2017 | linkuj Wiatr trochę dawał się ze znaki, głównie chodzi o to, że był strasznie zimy....

Wszystkiego najlepszego w tym nowym 2017 roku, oby pogoda bardziej dopisywała, a wiosna przyszła już za 2 tygodnie :)
gizmo201
| 06:33 poniedziałek, 2 stycznia 2017 | linkuj też jakoś w tamtych okolicach kręciłem
zapala
| 19:37 niedziela, 1 stycznia 2017 | linkuj "szoszoni" ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!