limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

  • DST 37.00km
  • Teren 7.00km
  • Czas 01:42
  • VAVG 21.76km/h
  • Sprzęt Scott Spark 750
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 8 listopada 2016 | dodano: 08.11.2016

Start dziś o tej samej godzinie co wczoraj. Trochę obawiałem się, że będę miał wąsko z czasem, bo temperatura zauważalnie niższa niż wczoraj i mogło podawanie być słabe, ale okazało się, że jednak nie jest źle. Jezdnie suche, podmuchy nierejestrowalne. Całkiem niezłe warunki do jazdy. Dzięki temu punkty kontrolne zaliczam w dobrym czasie. Na Zielonej jestem o 6:34 czyli jest ok. Cały przejazd bez sensacji, spokojny, przyjemny. Tuż przed zajezdnią zatrzymuję się na kilka minut podziwiać wschód słońca. Chwilkę też znęcam się nad nim fotograficznie. Ostatecznie ląduję na mecie bez zapasu minutek ale warto było chwilę poświęcić na poranny spektakl.

Po pracy pogoda nienajgorsza do jeżdżenia. Sucho, nie wieje, pochmurno. Kręcę na początek do Dąbrowy Górniczej na Reden pod ścianę płaczu. Potem w stronę mola na Pogorii 3, gdzie skręcam do parku na Zielonej i dalej przez mostek na Czarnej Przemszy na czarny szlak do Łagiszy. Trochę drzew wycięli po lewej stronie szlaku, zaraz na początku. To zauważam od razu bo jakiś czas tędy nie jechałem i taka zmian rzuca się w oczy. Trochę obawiałem się bagna w lesie ale nie było w sumie źle. Kontynuuję więc w Łagiszy dalej terenem do Gródkowa i Psar. Na asfalt ostatecznie wybywam na oddanej do użytku niedawno ulicy Łącznej. Gruntowny remont sprawił, że nawierzchnia klinkierowa została zastąpiona asfaltową. Finisz obok Dino i kościoła do domu. Na skrzyżowaniu podłączyła się do mnie pogoń na szosie ale wiele nie skorzystała bo jakieś 300m dalej byłem już w domu.


Kategoria Praca


komentarze
limit
| 15:51 wtorek, 8 listopada 2016 | linkuj Na wyjeździe z pracy też miałem chłodne powietrze ale potem po drodze gdzieś to się ogrzało i było nawet przyjemnie.
amiga
| 15:49 wtorek, 8 listopada 2016 | linkuj Dzisiaj wystartowałem też identyczne jak wczoraj z takim poślizgiem, że oj... Temperatura niższa, ale przyjemniej jest gdy nie ma takiej wilgoci w powietrzu...
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!