DPD
-
DST
34.00km
-
Czas
01:28
-
VAVG
23.18km/h
-
Sprzęt Scott Spark 750
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś startuję o x:y (2x-4y=-20; 3x+6y=66). Ziemia pozbawiona w nocy kołderki chmurek oddała sporo ciepła w kosmos i to jest rano odczuwalne. Na wstawaniu ciemno. Na starcie wschód słońca. Kręci mi się bardzo dobrze i dynamicznie. Sama radość z jazdy. Na drogach dość pusto. Za to sporo rowerzystów w Dąbrowie Górniczej i Sosnowcu. Zatrzymuję się na foto hotelu bo widzę, że logo Holiday Inn odsłonięte. Zniknęła też "tojka" i przyczepa kempingowa. Czyżby już otwarte? Wczoraj jeszcze nie było. Na razie nie widać jakiegoś większego ruchu. Światła dziś mało współpracowały. Mimo tego na miejscu jestem z zapasem 12 min. i niezłym czasem przelotu.
Droga do domu zleciała nawet nie wiem kiedy. Co prawda nie giąłem jakoś specjalnie na dystans ale wydawało mi się, że będzie więcej niż wyszło w sumie. Może jutro sobie odbiję. Dziś przez Mec, Środulę, Zamkowe, Grodziec i Wojkowice przetoczyłem się szybciutko i sprawnie zażywając nieco bocznych ścieżynek i skrótów. Przy okazji odkryłem miejsce, gdzie chyba będzie nowa droga. Poza tym przyjemny i spokojny powrót.
Kategoria Praca