limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

Strzelce Opolskie - Psary

  • DST 66.00km
  • Teren 45.00km
  • Czas 04:05
  • VAVG 16.16km/h
  • Sprzęt Scott Spark 750
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 19 czerwca 2016 | dodano: 21.06.2016

Powrót zrobiliśmy w dwóch grupach Maciek i Paweł polecieli razem w stronę Gliwic i dalej na Chorzów bo im bardziej pasował tamten kierunek. Pożegnaliśmy się jeszcze w Strzelcach Opolskich. Z Dominikiem kręciliśmy w kierunku na Tarnowskie Góry. Dałem Garminowi opcję kolarstwo górskie i pociągnął nas dość sporo po terenie. Tempo nie było za szybkie ale też i nie było ciśnienia na prędkość. Poza tym od samego rana była niezła lampa co nieco studziło zapędy do naginania. Trasa była spokojniejsza niż wczoraj i poza Tarnowskimi Górami to obyło się bez jeżdżenia w ruchu miejskim. Garmin wyprowadził nas polami do Kozłowej Góry skąd już bez nawigacji, znaną drogą pojechaliśmy wzdłuż zbiornika Kozłowa Góra do Wymysłowa i stamtąd przez Rogoźnik i Strzyżowice do mojej wioski. Tu łapię kontakt z Maćkiem, który mówi, że mają jeszcze jakieś 16km do Chorzowa i szacuje czas powrotu na mniej więcej 15:00. Ja w domu byłem nieco po 13:00. Żegnam się z Dominikiem i on tnie na Dąbrowę Górniczą a ja skręcam do siebie. W domu od razu dekontaminacja sakw, plecaka, siebie i tak się jakoś do końca dzień potoczył. Niby tylko 11 dni ale mam wrażenie, że mnie ze 3 tygodnie nie było. Tyle wrażeń...




Kategoria Kilkudniowe


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!