limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

  • DST 35.00km
  • Teren 4.00km
  • Czas 01:37
  • VAVG 21.65km/h
  • Sprzęt Scott Spark 750
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 10 czerwca 2016 | dodano: 10.06.2016

Rano tak sobie. Ani zimno, ani ciepło. Słoneczko. Minimalny podmuch z kierunku nieokreślonego. Da się jechać. Start udaje mi się zrobić całe 7 min. wcześniej niż wczoraj. Ruszam 6:12. Kręci się jakby lepiej niż ostatnie 4 dni. Może dlatego, że to ostatni dzień przed urlopem, a może też i w końcu udało się nieco zregenerować po Turbaczu. Powoli wbijam się w harmonogram przejazdu i w okolicach "dworca kolejowego" w Dąbrowie Górniczej jestem mniej więcej o czasie. Droga raczej spokojna nie licząc ze 2 przypadków nieco za bliskiego wyprzedzania. Na zjeździe ścieżką spod DorJan-a zaskakuje mnie stojący w poprzek radiowóz. Kogoś spisują. Na miejsce zataczam się z rezerwą 4 min.

Po pracy bez gięcia powrót do domu zrobić trochę przygotowań. Kręcę przez Mortimer, Reden, Zieloną, Łagiszę i Sarnów. Całą drogę do pracy wkurzało mnie poskrzypywanie ale nie miałem czasu nic z tym zrobić. Na powrocie poskrzypywanie towarzyszyło mi dalej ale już nieograniczony czasem zacząłem się uważniej przysłuchiwać usiłując wyłapać miejsce hałasu. Ostatecznie stanąłem na Zielonej i pokapałem lekko wszystkie zawiasy. Test wykazał, że to nie to. W kolejności podejrzanych była sztyca. Wyciągam całą, zdejmuję zacisk i czyszczę zarówno rurę jak i sztycę. Lekko też natłuszczam smarem. Składam do kupy i... błoga cisza przy teście. Na powrocie ponownie kilku "gazeciarzy". W domu przekładam zacisk z zaczepem do przyczepki z Błękitnego na Czarnego i testuję jak full się z dłuższym tyłem zachowuje. Jest ok. Potem jeszcze tylko przestawienie zaczepów na sakwach, smarowanie amorków i na dziś z rowerami koniec. Teraz tylko pakowanie, futrowanie i spanie do jutra :-)


Kategoria Praca


komentarze
amiga
| 10:54 poniedziałek, 20 czerwca 2016 | linkuj Wróciłeś?
limit
| 10:41 poniedziałek, 20 czerwca 2016 | linkuj Jak już, to Międzygórzył ;-)
Mariotruck
| 06:28 poniedziałek, 13 czerwca 2016 | linkuj A nie w okolice Kudowy jedziesz ? Czy mi się podup..... pomyliło?
amiga
| 13:49 piątek, 10 czerwca 2016 | linkuj A od jutra zaczyna się weekend... i urlop przynajmniej dla Ciebie.... Miłego odpoczynku od pracy...

Z rana chyba było ciut cieplej niż wczoraj :)
limit
| 08:35 piątek, 10 czerwca 2016 | linkuj Jak mnie nie zmoże to może dystanse będę wpisywał. Opisy, ślady i foto po powrocie. "Kudowił"?
Mariotruck
| 08:14 piątek, 10 czerwca 2016 | linkuj Czyli znikasz na jakiś czas? Będziesz się Kudowił ?;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!