limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

  • DST 35.00km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:41
  • VAVG 20.79km/h
  • Sprzęt Scott Spark 750
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 5 października 2015 | dodano: 05.10.2015

Start 6:10. Ciemno. U mnie na starcie przyjemnie ale po dwóch kilometrach zrobiło się chłodniej i tak pozostało do końca przejazdu. Jedzie się jednak przyjemnie zwłaszcza, że nie muszę się spieszyć. Punkty kontrolne zaliczone dość wcześnie. Foto hotelu nieco przed wschodem słońca. Trochę na początku jazdy wkurzali mnie niektórzy kierowcy źle ustawionymi światłami. Po prostu oślepiali chamsko. Na miejscu z zapasem czasu w ilości 6 min.

Po pracy całkiem przyjemnie. Słoneczko. Bez wiatru. Temperatura w słoneczku bardzo przyjemna, w cieniu trochę mniej ale da się jechać "na krótko". Powrót bez gięcia. Mec, Środula, Stary Będzin, nerka, Zamkowe, Grodziec, Wojkowice. Tempo niespieszne. Przyjemny powrót w oprawie nacierającej jesieni.


Kategoria Praca


komentarze
limit
| 09:14 poniedziałek, 5 października 2015 | linkuj Z tym bardzo, to bym tak nie szalał ;-)
noibasta
| 08:56 poniedziałek, 5 października 2015 | linkuj w porównaniu do 1 października to dzisiaj rano było bardzo ciepło ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!