DPOD
-
DST
41.00km
-
Teren
10.00km
-
Czas
02:14
-
VAVG
18.36km/h
-
Sprzęt Scott Spark 750
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś start nieco poza oknem - 6:17. Trzeba mi więc gonić. Warunki przeciętne. Nie za zimno, nie za ciepło, tak w sam raz na zestaw długi z czapką i rękawiczkami. Dywan chmur sprawia, że jest dość długo ciemno i rozjaśnia się bardzo powoli. Żeby mieć szanse na dotarcie bez spóźnienia dziś lecę full-em. Jedzie się bardzo dobrze choć trochę jakby zawiewało od strony dzioba. Punkty kontrolne zaliczone z opóźnieniem ale na foto hotelu jestem już o takim czasie, że powinienem wyrobić się punktualnie. Reszta drogi ścieżką przy Braci Mieroszewskich i potem zjazd za rondem w Szymanowskiego. Na miejscu z zapasem 60 sekund.
Po pracy sucho i wietrznie. Wiatr zimny więc przyjemność z jazdy umiarkowana. Dziś na powrocie trochę exploracji zakończonych pełnym sukcesem. Udaje mi się odkryć kilka ślepych zaułków w Dąbrowie Górnicze i przejazd, którego szukałem. Spod Pogorii 3 częstą trasą czarnym szlakiem przebijam się do gródkowskiego lasu i przy torach kolejowych robię kolejną eksplorację zakończoną malowniczym ślepym zaułkiem. Tu też trochę przedzierania się przez krzaki i bezdroża by ostatecznie wybyć na cmentarzu w Psarach. Stamtąd już prosta droga do domu.
Kategoria Praca