limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

Psary-Porąbka

Poniedziałek, 17 sierpnia 2015 | dodano: 24.08.2015

Link do pełnej galerii

Dziś pierwszy dzień objazdu województwa śląskiego z Prezesem. Ruszam z domu na mocnym poślizgu czasowym - 6:35. Na miejsce zbiórki docieram spóźniony prawie o studencki kwadrans. Szybkie foto na tle DorJan-a i kulamy się w stronę Jaworzna zaliczając po drodze nieco terenu. W Jaworznie zaczynają nękać nas deszcze. Trochę czasu marnujemy czekając aż osłabną. Potwierdzamy się w bibliotece. Nieco moknąc kierujemy się na kolejny punkt obowiązkowy - Bieruń. GPS wyrzuca nas na ruchliwą drogę do Oświęcimia. Ponieważ ruch TIR-ów nam nie pasuje uciekamy na boczne drogi. Potwierdzeni jedziemy do Miedźnej. Po drodze trafia nam się kilka kościołów ze szlaku architektury drewnianej. Kilka z nich już miałem okazję widzieć ale były też takie, które najechałem pierwszy raz. Część zamknięta na głucho. Kilka da się sfocić przez kratę lub przeszklone drzwi co też czynię. W Grzawie i Ćwiklicy podjeżdżamy pod kościółki spoza listy obowiązkowej. W drodze do Pszczyny rozkręca się deszczyk. Po potwierdzeniu zasiadamy w sprawdzonej mecie do obiadku. Tu przeginam. Spagetti wyciągam bez problemu ale kurczaka z makaronem odpuszczam w połowie. Starzeję się. Deszcz w międzyczasie ustaje i robi się cieplej. Przez Goczałkowice-Zdrój, jedziemy do Starej Wsi gdzie tylko focimy z zewnątrz drewniany kościół. Dalej mamy na drodze Wilamowice, w których nie udaje nam się potwierdzić bo jest już po 18:00. Robimy foto przy kościele. Ja wyciągam trochę kasy z bankomatu by mieć kwit na potwierdzenie ;-p Dzwonię też za noclegiem. Udaje się zarezerwować tenże w sprawdzonej mecie w Porąbce. Spokojnie kręcimy do celu. Jeszcze tylko zakupy na kolację i śniadanie i gnamy na kwaterę gdzie natychmiast zapodaję sobie izibronka. Jest bosko. Dzień nawet udany pomimo pogody. Udało się dojechać do zamierzonego celu bez szczególnego napinania. Jutro akcja górska. Może nawet popełnimy nadprogramowo sakwowo Górę Żar.


Startowe przy DorJan-ie.


Namaczany rynek w Jaworznie.


Focimy się w Bieruniu.


Wnętrze drewnianego kościółka w Bieruniu.


Drewniany kościół w Miedźnej.


Grzawa.


Rzeźba nad wejściem do kościoła w Ćwiklicach.


Pałac w Pszczynie od zadniej strony.


Kościół w Starej Wsi.


Rzut oka na góry w trakcie dojazdu do centrum Porąbki.


Podsumowanie dnia po zakotwiczeniu na noclegu.


Kategoria Kilkudniowe


komentarze
gozdi89
| 17:33 wtorek, 25 sierpnia 2015 | linkuj wróć zapomniałem sobie o jednym w Bieruniu,
gozdi89
| 17:30 wtorek, 25 sierpnia 2015 | linkuj wnętrze kościoła w Miedźnej psze Pana, swoją drogą nie wszystkie focie się w poście otwierają
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!