DPD
-
DST
38.00km
-
Teren
11.00km
-
Czas
02:05
-
VAVG
18.24km/h
-
Sprzęt Scott Spark 750
-
Aktywność Jazda na rowerze
+10. Dywan chmur. Bezwietrznie. Start o 6:19 ale mimo tego, że nieco późno decyduję się jednak na kręcenie przez Łagiszę i Dąbrowę Górniczą. Dziś jakiś większy ruch na tej trasie. Udaje się jednak przejechać sprawnie i bez ekscesów. Na "dworcu" w D. G. jestem po pociągach więc nie ma stania na szlabanach. Potem szybkie foto hotelu i przez resztę świateł udaje się przejechać bez stania. Przy rondzie na Zagórzu asfaltują więc znów poprzestawiane pachołki i slalom między nimi. Na miejscu z zapasem 3 min. Muszę jeszcze trochę popracować nad ułożeniem oponki na tylnym kole bo jednak przy zablokowanym amorze rzuca tyłem :-/
Po pracy spacerowo turlam się terenem do domu. Poza tym, że spacerowo to też robię obrazki z rzeczywistości. Na obrazkach dużo zielonego i dużo niebieskiego. Kolejność taka, że wertepkami do Dąbrowy Górniczej, potem na Zieloną, czarnym szlakiem do Łagiszy i dalej pod Urząd Gminy w Psarach. Stamtąd wertepkami do Strzyżowic. Zamiast jednak zrobić zjazd do domu zaginam jeszcze do wsiowego Dino po zapas browarka na jutro i dopiero potem do domu. Warunki na powrocie bardzo przyjemne. Wiaterek, słoneczko, ciepło.
Wertepki w lasku zagórskim.
Fragment niebieskiego szlaku z Zagórza do parku na Kazimierzu.
W parku na Zielonej zaskakuje mnie zniwelowany teren obok mostku. Jeszcze niedawno były tam solidne korzenie i niezłe bagienko.
Na czarnym szlaku spowalnia mnie skład PKP Cargo.
Zrobiłem mu foto jak stał na bocznicy. Długi skubaniec.
"Łuk triumfalny" na czarnym szlaku :-)
Trawki przy "86".
"Żyleta" i zamek w Będzinie. Niezła widoczność.
Dzikie gruszki.
Przygotowane miejsce pod San Francisco :-) Nie znalazłem tylko kretowiska, przy którym będzie bank.
Wiejski obrazek dla "miastowych".
Zielone z niebieskim.
Jeszcze jeden obrazek dla "miastowych".
Link do pełnej galerii
Kategoria Praca
komentarze