DPD
-
DST
37.00km
-
Czas
01:54
-
VAVG
19.47km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na wstawaniu +13. Na wylocie chyba jeszcze ciut cieplej ale jakoś nie zerknąłem ile. Minimalny podmuch zauważalny w czasie jazdy. Start 6:15. Na początku miałem wrażenie, że jazda idzie opornie ale końcowy czas nawet niezły. Dziś czekałem na "dworcu" w D. G. aż się przetoczą KŚ. Potem postój na foto hotelu. Reszta świateł płynnie. Zjazd w Szymanowskiego z Braci Mieroszewskich już ładny i gładki. Jednak roboty na rondzie jeszcze trwają. Teraz zamknięty zjazd w stronę Makro. Ale to już chyba niedługo, jak rondo będzie w pełni uruchomione. Na mecie równo o czasie.
Po pracy bardzo przyjemne warunki na zewnątrz. Startuję nieco później niż zwykle bo była robota do zrobienia, przy której im mniej userów, tym lepiej. Bez ciśnienia kręcę sobie powolny powrót do domu. Standardem aż do Browaru w Grodźcu (Mec, Środula, Stary Będzin, Zamkowe). Potem ściąga mnie lekko w ślepą uliczkę a potem to już reszta drogi poszła na żywioł. Przeleciałem w poprzek "klinkierki" z Grodźca do Czeladzi i skrótem potoczyłem się w stronę cmentarza. Dalej do Wojkowic i terenem do mojej wioski. Już Wojkowicach na zachodnim horyzoncie zaczęła formować się ładna, ołowiana chmurka. Pierwsze kropelki spadły jak robiłem jej foto 40m od domu więc nie było szans żebym zmókł. Zresztą popadało tylko chwilę i to niezbyt mocno. W Wojkowicach koło Orlenu ciągle jeszcze trwają roboty drogowe ale wyłania się z nich coś, co może być kontynuacją ścieżki rowerowej prowadzącej z Grodźca. Ciekawe.
Kategoria Praca
komentarze