Profanacja na Czarnym Rzeźniku
-
DST
22.00km
-
Teren
1.00km
-
Czas
01:03
-
VAVG
20.95km/h
-
VMAX
51.40km/h
-
Sprzęt Scott Spark 750
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wczoraj miałem już odebrać nowego rumaka ale się nie poskładało i wyszło odbieranie dzisiaj. Do pracy i z pracy do serwisu zbiorkomem. W serwisie ostatnie ustawienia i dowieszanie tego czego w standardzie nie ma a w trasie się przydaje (koszyczek na bidon, światełka, podsiodłówka z dętką, pompka). A potem to, co tygrysy lubią najbardziej czyli kręcenie :-) Ruszam przez Zamkowe do lasku grodzieckiego ale rezygnuję z przebijania się przez teren bo tam ciągle zlodowaciały i topniejący śniego. Ufajd murowany a trochę szkoda nowego sprzętu. Tak więc rozpoczynam profanację czyli pomykanie full-em po asfaltach. Przez Grodziec kręcę do Wojkowic i przy Netto wbijam w klinkierek do Rogoźnika. Stamtąd do tamy na zbiorniku gdzie czynię drugie foto rowerka (pierwsze obok Urzędu Gminy w Bobrownikach), i wzdłuż wody jadę asfaltem, który okazuje się być na całej długości pokryty lodowaciejącym śniegiem z wyjeżdżonymi koleinami. Zakwalifikowałem ten kawałek jako teren bo rzucało zadkiem jak diabli. Jeszcze nie mam wyczucia na ile mogę sobie na full-u w takich warunkach pozwolić a w ciemnościach jakoś nie miałem zacięcia do testów. Wydostawszy się na krawędzi Siemoni na drogę 913 skręcam w stronę cmentarza w Strzyżowicach i potem już tylko zjazd do domu. Tu mi się udaje zrobić max prędkość dnia dzisiejszego. Generalnie jeszcze muszę dowiesić błotnik na tył bo mi nieco zadek zmoczyło tym co z koła leci. Średnio przyjemne uczucie zwłaszcza w zimie.
On ci to, Scott Spark 750 w rozmiarze "L" przezwany imieniem Czarny Rzeźnik :-)
Drugie foto w Rogoźniku.
Pierwsze kilometry Czarnego Rzeźnika.
Kategoria Inne
komentarze
Jutro Leśno Rajza robi krótką wycieczkę:
"Może w niedzielę rajza Kalety- Brusiek- Kokotek- Piłka (Celina)- Jeleniok Mikuliny- Kalety? Zbiórka 10.15 pod Urzędem Miejskim w Kaletach "
Pomyślałem, że może do nich dołączę...
Jak masz chęć to możemy się spotkać na miejscu, albo w okolicach TG, Chechła, czy Świerklańca....
Sugerujesz, że ja w Twoją stronę nie dam rady się ruszyć i dojadę najdalej do Bytomia? ;)
No może i fakt patrząc po tegorocznych jazdach ;-)