limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

Profanacja na Czarnym Rzeźniku

  • DST 22.00km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:03
  • VAVG 20.95km/h
  • VMAX 51.40km/h
  • Sprzęt Scott Spark 750
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 20 lutego 2015 | dodano: 20.02.2015

Wczoraj miałem już odebrać nowego rumaka ale się nie poskładało i wyszło odbieranie dzisiaj. Do pracy i z pracy do serwisu zbiorkomem. W serwisie ostatnie ustawienia i dowieszanie tego czego w standardzie nie ma a w trasie się przydaje (koszyczek na bidon, światełka, podsiodłówka z dętką, pompka). A potem to, co tygrysy lubią najbardziej czyli kręcenie :-) Ruszam przez Zamkowe do lasku grodzieckiego ale rezygnuję z przebijania się przez teren bo tam ciągle zlodowaciały i topniejący śniego. Ufajd murowany a trochę szkoda nowego sprzętu. Tak więc rozpoczynam profanację czyli pomykanie full-em po asfaltach. Przez Grodziec kręcę do Wojkowic i przy Netto wbijam w klinkierek do Rogoźnika. Stamtąd do tamy na zbiorniku gdzie czynię drugie foto rowerka (pierwsze obok Urzędu Gminy w Bobrownikach), i wzdłuż wody jadę asfaltem, który okazuje się być na całej długości pokryty lodowaciejącym śniegiem z wyjeżdżonymi koleinami. Zakwalifikowałem ten kawałek jako teren bo rzucało zadkiem jak diabli. Jeszcze nie mam wyczucia na ile mogę sobie na full-u w takich warunkach pozwolić a w ciemnościach jakoś nie miałem zacięcia do testów. Wydostawszy się na krawędzi Siemoni na drogę 913 skręcam w stronę cmentarza w Strzyżowicach i potem już tylko zjazd do domu. Tu mi się udaje zrobić max prędkość dnia dzisiejszego. Generalnie jeszcze muszę dowiesić błotnik na tył bo mi nieco zadek zmoczyło tym co z koła leci. Średnio przyjemne uczucie zwłaszcza w zimie.


On ci to, Scott Spark 750 w rozmiarze "L" przezwany imieniem Czarny Rzeźnik :-)


Drugie foto w Rogoźniku.


Pierwsze kilometry Czarnego Rzeźnika.


Kategoria Inne


komentarze
limit
| 19:21 niedziela, 22 lutego 2015 | linkuj Może i kiedyś też kolarkę. Na razie jakoś mnie nie korci. Poza tym mam chyba za bardzo zaokrągloną sylwetkę do tego typu roweru ;-)
accjacek
| 14:11 niedziela, 22 lutego 2015 | linkuj O cie pie... aleś maszynę sobie fundnął to jeszcze kolarkę do kompletu ;)
djk71
| 17:02 sobota, 21 lutego 2015 | linkuj No to do jutra :-)
limit
| 16:46 sobota, 21 lutego 2015 | linkuj Może być brama parku. Postaram się być tak z kwadrans wcześniej.
djk71
| 16:40 sobota, 21 lutego 2015 | linkuj W zależności od trasy mamy jakieś 20-23km. Czyli wydaje się, że najpóźniej o 9:00 trzeba by ruszyć ze Świerklańca. Gdzie dokładnie? Brama parku?
limit
| 14:26 sobota, 21 lutego 2015 | linkuj djk71: Hym... No i mnie skusiłeś :-p O której by się trzeba zjechać w Świerklańcu żeby zdążyć? Tam mi będzie najłatwiej się z Tobą umówić bo pozostałe miejsca to wiem, że są i mniej więcej w których kierunkach... i tyle ;-)
djk71
| 11:00 sobota, 21 lutego 2015 | linkuj Dwa razy nie mów... ;-)
Jutro Leśno Rajza robi krótką wycieczkę:

"Może w niedzielę rajza Kalety- Brusiek- Kokotek- Piłka (Celina)- Jeleniok Mikuliny- Kalety? Zbiórka 10.15 pod Urzędem Miejskim w Kaletach "

Pomyślałem, że może do nich dołączę...
Jak masz chęć to możemy się spotkać na miejscu, albo w okolicach TG, Chechła, czy Świerklańca....
limit
| 09:51 sobota, 21 lutego 2015 | linkuj djk71: Rzuć tylko datą, godziną i miejscem to coś wynegocjujemy :-)
Krzychu222: Nie masz pojęcia jak nie mogę się doczekać aż będą dobre warunki. Podejrzewam, że najwcześniej to pod koniec kwietnia. O ile pogoda się nie rozsypie.
Krzychu22
| 09:41 sobota, 21 lutego 2015 | linkuj No to teraz pytanie kiedy jedziemy w góry? :)
djk71
| 09:39 sobota, 21 lutego 2015 | linkuj Zawsze zapraszam w moje strony ;-)
limit
| 07:47 sobota, 21 lutego 2015 | linkuj Bez przesady. Sprzęt wszystkiego nie załatwi a ze mnie żaden harpagan.
Mariotruck
| 06:25 sobota, 21 lutego 2015 | linkuj Ładny ten limonkowy chłopczyk..... ;-) to teraz....tyle Cię widzieli , tak? ;-) :-P
limit
| 21:08 piątek, 20 lutego 2015 | linkuj k4r3l: Jak teren podeschnie to na początek u siebie trochę pojeżdżę żeby w cieplarnianych warunkach potrenować ;-) Jak już będę wiedział na co się jestem w stanie odważyć to ruszę gdzieś, gdzie jest wyżej. Twoje okolice również mam w planach.
k4r3l
| 20:59 piątek, 20 lutego 2015 | linkuj Super! Zapraszam na chrzest w Beskidy :))))) Szerokości!
limit
| 19:31 piątek, 20 lutego 2015 | linkuj A w żadnym razie nie miałem nic takiego na myśli. Tylko w tamtą stronę dawno nie jeździłem i byłby pretekst żeby to zmienić :-)
djk71
| 19:17 piątek, 20 lutego 2015 | linkuj Góry... ładnie...
Sugerujesz, że ja w Twoją stronę nie dam rady się ruszyć i dojadę najdalej do Bytomia? ;)
No może i fakt patrząc po tegorocznych jazdach ;-)
limit
| 19:04 piątek, 20 lutego 2015 | linkuj Plany są takie, że góry. Może uda mi się dojechać kiedyś na Masę Krytyczną do Zabrza to by była okazja się zjechać. Tylko pogoda musi być jakaś znośna. Ewentualnie gdzieś w pół drogi możemy się umówić (Bytom np.?).
djk71
| 18:55 piątek, 20 lutego 2015 | linkuj Piękny... To się będzie działo w tym roku...
27,5 i full... aż jestem ciekaw planów...
Dasz się przejechać jak się uda w końcu znów spotkać? ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!