limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPZD

  • DST 35.00km
  • Czas 01:44
  • VAVG 20.19km/h
  • Sprzęt Kiedyś Giant
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 28 października 2014 | dodano: 28.10.2014

+1. Mgły takie jak wczoraj (podobno to wina wyżu znad Rosji, Mister Maciarewicz pewnie niedługo zwoła komisję albo konferencję w tej sprawie). Dziś widziałem pierwsze ofiary niestosowania się do warunków na drodze. Pierwsza okazja była w Łagiszy niedaleko Kreisela. Po lewej na poboczu jakiś kombiak z rozwalonym przodem. Po prawej też coś stało ale nie zdążyłem przyuważyć co ma rozwalone. Potem tradycyjnie jakiś jełop wyprzedzał mnie na łuku w parku na Zielonej. Drugi komplet ofiar miałem okazję spotkać pod wiaduktem na zjeździe z Alei Róż w stronę Zagórza. Właśnie parkowała tam laweta. Laweciarze i blacharze dziś zarobią. Od Mortimera przeniosłem się na "ścieżkę rowerową" bo na Zagórzu mgła była o wiele gęściejsza niż na już przejechanym odcinku. Jako, że start był w oknie - 6:10 - to i na mecie z zapasem kilku minutek. Generalnie spokojna przejazd. Byłby nawet przyjemny, gdyby nie ta wilgoć w powietrzu. Hotelu nie fociłem bo kompletnie nic nie było widać.

Miałem rację, że laweciarze i blacharze dziś zarobią :-) Daleko z pracy nie odjechałem jak znów miałem okazję podziwiać "kierowników" i "kierowniczki" w akcji. Tzn. było już po akcji a ślady ich dokonań stały wokół miejsca zdarzenia czyli na skrzyżowaniu Lenartowicza i Paderewskiego. Biały cienki ze zmasakrowanym przodem w zatoczce, coś na lawecie na chodniku i nieco dalej jeszcze jeden z rozwalonym przodem. Oczywiście policja i całkiem spory korek. Ja spokojnie dalej przez Mec, Środulę i Stary Będzin do Kauflanda. Potem już przy szarówce przez Łagiszę i Sarnów do domu. Tamtędy dalej ale za to droga spokojniejsza. Całkiem przyjemnie się kręciło powrót.


Kategoria Praca


komentarze
limit
| 18:06 środa, 29 października 2014 | linkuj Jak mi się trafi jakaś ładna mgła to pstryknę ;-)
pablo84
| 08:29 środa, 29 października 2014 | linkuj no... właśnie - taka "galeria mgieł" byłaby akurat dla wszystkich - tym co jej niezauważają dawałaby możłiwość na refleksje a tym co ją by zauważyli pierwszy raz - zatrzymałaby na podziwianiu majestatycznego i urokliwie subtelnego wdzięku. Adam zastanów się :P :)
noibasta
| 19:39 wtorek, 28 października 2014 | linkuj dziś rano część kierowców zachowywała się tak jakby mgłę zobaczyli pierwszy raz w życiu ;) no ale byli też tacy którzy jakby jej nie zauważyli ;)
pablo84
| 11:00 wtorek, 28 października 2014 | linkuj może przerzuć sie na focenie mgieł :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!