limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPOD

  • DST 46.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:04
  • VAVG 22.26km/h
  • Sprzęt Merida Matts TFS 100D
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 10 października 2014 | dodano: 10.10.2014

+9. Bardzo przyjemne warunki do jazdy. Start nieco poza oknem - 6:17 - ze względu na chwilę poświęconą na smarowanie łańcucha, amorka i prawego pedału. Pedał wczoraj coś rzęził więc mu dziś trochę smaru kapnąłem i jest lepiej ale przewiduję, że chyba za jakiś czas się rozleci. Kręciło się dziś bardzo dobrze i czas przelotu wyszedł całkiem niezły. Bez sensacji po drodze. Jedyny postój z wyboru to ten na foto budowy hotelu.


Tak miejsce wyglądało jak zacząłem je regularnie fotografować. (05.08.2014)


Tak budowa wygląda dziś.

Link do pełnej galerii z budowy

Po pracy piękna pogoda. Cieplutko, słoneczko. Nic tylko nieco wygiąć powrót do domu. Tak też i czynię obierając kierunek na Kazimierz Górniczy. Stamtąd do Gołonoga i dalej w stronę Ząbkowic z odbiciem przy torach w stronę Piekła. Dalej już standard czyli ścieżką wokół Pogorii 4 do Preczowa i dalej do Sarnowa. Po przeskoczeniu "86" na zachodnią stronę wbijam po drodze w teren. Przebijam się przez lasek obok Urzędu Gminy i wskakuję na teren w stronę Strzyżowic. Stamtąd już tylko zjazd do domu. Bardzo przyjemnie się jechało pomimo tego, że na części dróg całkiem spory ruch. Taka jesień może być aż do wiosny :-)


Kategoria Praca


komentarze
DARIUSZ79
| 19:49 piątek, 17 października 2014 | linkuj Napis Dąbrowa górnicza to historia teraz hotel i przestrzeń się zmienia .........
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!