limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

  • DST 41.00km
  • Czas 01:55
  • VAVG 21.39km/h
  • Sprzęt Kiedyś Giant
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 29 września 2014 | dodano: 29.09.2014

+5. Bezwietrznie. Miejscami mgły. Sucho. Całkiem dobre warunki do jazdy. Start poza oknem - 6:18. Udaje się jednak zredukować spóźnienie do przyzwoitej wielkości. Po drodze dwa postoje na foto. Jeden w Łagiszy by ustrzelić podświetlone słońcem smugi kondensacyjne (wygląda jakby piloci robili sobie kratkę do "kółko i krzyżyk"), drugi w D. G. by zrobić kolejne foto budowanego obok Nemo hotelu. Przejazd spokojny.




Po pracy super pogoda do jeżdżenia. Może nie upały ale przyjemnie. Trasa kolejno: Mec, Środula, Stary Będzin, 12% na Syberkę, kładka do M1, objazd Real-a i bokami do Czeladzi, Wojkowice, Strzyżowice. Fajnie się jechało i jeszcze korciło mnie pozaginać ale śmietnik powoli zaczął domagać się wsadu i odpuściłem. Ale przyjemnie się wracało. Na letniaka.


Kategoria Praca


komentarze
limit
| 05:51 wtorek, 30 września 2014 | linkuj Tutaj doklejam co piątek zdjęcia z tygodnia więc można postęp w miarę regularnie oglądać :-) Z niektórych dni robiłem po dwa bo warunki bywały słabe oświetleniowo i aparat krzyczał o lampę.
noibasta
| 19:55 poniedziałek, 29 września 2014 | linkuj Miałem bardzo podobny widok i skojarzenie na Borkach dziś rano ;) hotel będziesz publikował jak skończą? :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!