limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

  • DST 39.00km
  • Czas 01:36
  • VAVG 24.38km/h
  • Sprzęt Kiedyś Giant
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 15 września 2014 | dodano: 15.09.2014

+12. Trochę chmurek. Troszkę wiaterku ze wschodu (wg zeznań ICM-u). Generalnie dość przyjemne warunki do jazdy. Start ciut poza krawędzią okna - 6:16. Byłbym na miejscu punktualnie ale skusił mnie widok wschodu słońca do zrobienia mu foto a potem przytrzymał mnie szlaban na przejściu przy "dworcu kolejowym" w Dąbrowie Górniczej i światła na Alei Róż. Na szczęście spóźnienie tylko o minutę.


Ony wschód, co to mnie skusił do zatrzymania. Niestety na foto dużo mu brakuje do tego co "oka" widziały ;-)


Po pracy bardzo ładny choć też i wietrzny dzionek. Dziś powrót bez większego gięcia. Standardem pod molo na Pogorii 3. Wzdłuż zbiornika na Piekło i wzdłuż Pogorii 4 do Preczowa skąd standardem przez Sarnów do domu. Wiaterek przez część drogi w plecy więc udało się w sumie z ładną prędkością jechać. Zresztą, nawet pod wiatr tak 25km/h nie było problemem na młynkach.


Kategoria Praca


komentarze
limit
| 06:33 poniedziałek, 15 września 2014 | linkuj Choć tyle jest z tego wczesnego wstawania, że czasem się widoczek ładny trafi :-) A teraz się sezon na takowe rozpoczyna.
djk71
| 06:04 poniedziałek, 15 września 2014 | linkuj Częśto trudno na zdjęciu oddać to co widzą oczy, ale i tak jest niezłe...
noibasta
| 05:54 poniedziałek, 15 września 2014 | linkuj w kominie znowu chmury robią ;) świetna fota :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!