DPOD
-
DST
41.00km
-
Teren
1.00km
-
Czas
01:55
-
VAVG
21.39km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
O 4:30 +1. Na wyjeździe +3. Generalnie odczuwalnie chłodno. Dziś wdzianko na ciepło łącznie z rękawiczkami pełnymi i czapką. I wcale za ciepło nie było pomimo ładnego słoneczka. Z kierunku wmordewindu chłodny podmuch. Za to droga spokojna choć samochodów zauważalnie więcej niż przed weekendem. Rowerzystów też jakby więcej. Czyżby oddziaływanie Masy Krytycznej? ;-)
Po pracy cieplej niż rano ale do upałów daleko. W słoneczku jeszcze nawet nieźle ale w cieniu już zimno. Wypatrzyłem w kolba.pl coś, co się nazywa kamizelka taktyczna i nabrałem podejrzenia, że może to być dobra alternatywa dla plecaka więc postanowiłem podjechać na miejsce i organoleptycznie się przekonać. W tym celu wertepkami pod Plac Papieski. Stamtąd już asfaltem pod Plejadę i dalej przez przejazd kolejowy w stronę Chemicznej skąd jadę do Czeladzi. Przebijam się na światłach przez "94" i odbijam na Grodziec. Drobnymi zakosami by ominąć podjazdy dociągam do celu. Na miejscu oglądam wypatrzony towar i rozczarowanie. Owszem, nadałoby się tylko jest jeden problem: zapięcie na brzuchu o wiele za krótkie jak na mój obwód. Biorąc poprawkę na to, że w trakcie jazdy potrzeba trochę więcej swobody produkt odpada. A szkoda bo kieszonek sporo i wygodnie umiejscowionych. Pozostanie dalej jeździć z plecakiem. Spod sklepu jadę w stronę stacji Orlenu w Wojkowicach i wbijam w kawałek terenu w stronę domu. Godzinka kręcenia i robi się tak średnio przyjemnie zwłaszcza przy zwrocie na północ. Ochota na większe doginanie nie pojawia się. Mimo tego powrót raczej przyjemny.
Kategoria Praca