limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

  • DST 36.00km
  • Czas 01:50
  • VAVG 19.64km/h
  • Sprzęt Kiedyś Giant
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 16 kwietnia 2014 | dodano: 16.04.2014

+4. Wiatr w plecy. Pochmurno. Miejscami dość mokro po wczorajszych opadach. Przejazd bezdeszczowy i spokojny.

W pracy schodzi dziś trochę dłużej i już nie mam ochoty na objazdy. Wertepkami jadę do Dąbrowy Górniczej i dalej pod molo na Pogorii 3. Stamtąd na Zieloną i dalej przez Preczów i Sarnów do domu. Ładne słoneczko ale zimny wiatr z północy nieco przeszkadzał. Za to drogi suche.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!