N
-
DST
22.00km
-
Czas
01:06
-
VAVG
20.00km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Soboty mam ostatnio jakieś felerne. Znów przytomność odnaleziona późno, bo po 11:00. I znów znalazła się jak ostatnio z napierniczaniem baniaka. Nie miałem ochoty się zebrać na rowerek. Czytam, że gizmo robi stówkę, potem andi robi stówkę, potem jeszcze dobija mnie Wojtek też prawie stówką. A ja dalej gniję przed kompem i medytuję nad tym jak nędznie się sobota zaczęła.
Zebrałem się w końcu na rowerek. 20:20. +3. Miało wiać wg prognozy i tak też było choć prawie pół drogi było w plecy. Kółeczko kolejno przez: Brzękowice Dolne, Dąbie, Warężyn, Kuźnicę Piaskową, wzdłuż Pogorii 4 do Marianek, Preczów i Sarnów.
Jechało się bardzo fajnie, spokojnie. Drogi raczej puste. Przeskok przez "84" przy "Finezji" bardzo sprawny. Na ścieżce wzdłuż Pogorii jedynie 3 biegaczy.
Kategoria Inne
komentarze