limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DP - wysyp idiotów

  • DST 51.00km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:46
  • VAVG 18.43km/h
  • Sprzęt Merida Matts TFS 100D
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 10 stycznia 2014 | dodano: 10.01.2014
Uczestnicy

+5. Drogi jak po deszczu czyli koleiny z wodą i sporo kałuż. Do tego jeszcze dość silny wiatr z południowego zachodu. Na szczęście z nim miałem tylko miejscami do czynienia. Większość drogi pomagał. Dziś przez Dąbrowę Górniczą gdzie nastąpił wysyp idiotów. Na początek przy rondzie na Zielonej zza autobusu wylazły mi jakieś dwie łajzy. Jakieś 500 m dalej naćpany? napruty? ćwierćinteligent z szalikiem na dziobie złazi nagle z chodnika z tekstem do mnie "Jebnąć ci?". Ani człowieka znałem, ani mu coś zrobiłem. Ewidentnie wg niego to była dobra zabawa albo szukał zaczepki. Przejechałem mimo niego za to samochód za mną musiał poczekać aż kretyn zlezie z jezdni. Długo nie musiałem czekać. Na Górniczej zwalniam przed przejściem dla pieszych żeby przepuścić czekającą piechotę kiedy obok mnie jakiś kretyn niemal pali gumy wyprzedzając na ciągłej. Jak taki poranek, to jakie będzie popołudnie?

Po pracy na początek pod "Dżimmiego" w D. G. na spotkanie z Moniką po odbiór zamówienia z Rowerowej Norki. Potem do centrum Sosnowca (przez Mydlice, Środulę i Pogoń) na spotkanie z Maćkiem (żeby podać książeczki KOT do weryfikacji). Po drodze, przy ślimaku, spotykam Tomka. Wymieniamy tylko szybkie powitanie bo jedziemy w przeciwne strony (Tomek jedzie, ja czekam na światłach). Chwilkę dłuższą rozmawiam z Maćkiem nim zimny wiatr nas rozgania. Przez Milowice, Czeladź i Wojkowice wracam do domu walcząc nieco z wiatrem.


Kategoria Praca


komentarze
limit
| 23:56 piątek, 10 stycznia 2014 | linkuj noibasta: Może mu i dodałem inteligencji, nie wiem, ale po kolorze lakieru ciężko było wnioskować.
andi333: W założeniach to ja miałem być ofiarą, tak więc nie bardzo miałem powód się zatrzymywać ;-) Czas i miejsce też były mało korzystne. Poza tym jakbym mu przez przypadek krzywdę zrobił to by mnie ścigali jak za człowieka, a tymczasem to ewidentnie był zwykły burak.
andi333
| 17:03 piątek, 10 stycznia 2014 | linkuj Ja bym się zatrzymał i jebną,a co jak się prosi to trza lać. :P
noibasta
| 14:09 piątek, 10 stycznia 2014 | linkuj Na robotniczej ? ćwierćinteligent ... nie przesadziłeś ? :D toż to jak komplement ;)
k4r3l
| 07:38 piątek, 10 stycznia 2014 | linkuj Przynajmniej tym razem nie jakiś idiota za kierownicą...
limit
| 07:25 piątek, 10 stycznia 2014 | linkuj Przecież nie pada :-)
kosma100
| 07:21 piątek, 10 stycznia 2014 | linkuj Mam nadzieję, że popołudniu będzie lepiej :-) no i że przestanie padać.
Pozdrawiam i do zobaczenia!
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!