DPOND
-
DST
44.00km
-
Czas
02:20
-
VAVG
18.86km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
-1 na termometrze. Odczuwalny chłodny wiaterek. Trasa przez Dąbrowę Górniczą. Generalnie spokojny przejazd tempem niezbyt agresywnym. Właściwie to nawet bardzo mało agresywnym. Czas przejazdu potwierdza wrażenie oporności jazdy.
Wracać miałem jak wczoraj i przedwczoraj czyli przez Będzin, Grodziec i Gródków ale mi się wspomniało, że by się gotowizny trochę przydało wziąć bo weekend tuż tuż i potem może być problem. Tak więc standardzikiem obok Expo jadę pod ścianę płaczu. Wyjąwszy nieco drobnych turlam się pod molo i tak jakoś znów mi się robi kółeczko po bieżni. Tym razem jednak dla odmiany pod prąd. Stamtąd już bez wyginania przez Zieloną, Preczów i Sarnów do domu. Tempo raczej bliższe spacerowemu. Trochę przeszkadzał chłodny podmuch a trochę jeszcze nie do końca drożne napowietrzanie. W sumie jednak dobrze było się przewieźć kilka km extra.
Kategoria Praca
komentarze