limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

Rundka wokol Niegocina

  • DST 62.00km
  • Teren 6.00km
  • Czas 03:50
  • VAVG 16.17km/h
  • Sprzęt Merida Matts TFS 100D
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 11 sierpnia 2013 | dodano: 11.08.2013
Uczestnicy

Poczatek dnia mocno spozniony ze wzgledu na wydarzenia integracyjne sobotnio-niedzielnej nocy. Po11:00 ma sie odbyc rozpoczecie zlotu. W oczekiwaniu z Waldkiem i Marcinem (nie prezesem) robimy male koleczko terenowe. Potem wspolny przejazd ponad 600 "zlotowcow" do Gizycka na zdjecie grupowe. Stamtad we wlasnym gronie klubowym ruszamy na objazd Niegocina. Dobrze nam idzie jazda i okolo 14:00 parkujemy w Rydzewie na obiedzie. Jedzonko super. Domowe. Potem dalej sobie krecimy by zamknac koleczko. W Gizycku lapie kapcia. Wymieniam detke ale za chwile znow kapec. Ratuje mnie Ela nowka detka. Stara juz zbyt duzo razy latana. Zakupujemy grilla i wracamy do Wilkas. Planowanie poniedzialku w toku.

EDIT:
Galeria


Jeszcze nie zmęczeni...


Na zlocie "tłumiasto".


To oni zrobili nam foto.


To zdjęcie nam robili.


A potem "śmy pojęchali" pojeździć.


Czasem trochę w kółko.


Czasem z postojami.


Ale jednak pojeździć.


Dystans na kolana nie powala ale coś tam jednak ujechane.




komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!