DPO nie-N D
-
DST
50.00km
-
Czas
02:34
-
VAVG
19.48km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Założyłem, że już dziś jestem zdrowy i w związku z tym, oraz ze względu na sprzyjające warunki pogodowe do pracy w końcu rowerkiem. Na starcie -3. Bez wiaterku. Całkiem jasno. Po drodze 3 przystanki w tym 2 na foto. Na dojeździe do pracy słoneczko już całkiem ładnie po oczach dawało. Te wróżone +10 na jutro to chyba całkiem realne :-)
Na wjeździe do Będzina.
Widok spod biblioteki w Będzinie w stronę Zamku.
Coś, czego już dawno rano nie widziałem w drodze do pracy :-)
Po pracy na początek do centrum Dąbrowy Górniczej wyszarpać coś z bankomatu. Potem obok molo na Pogorii 3, wzdłuż Pogorii 4 do Wojkowic Kościelnych. Stamtąd przez Przeczyce do Dąbia-Chrobakowego i przez Malinowice do domu z szybkim wjazdem do Lewiatana.
Bez upałów ale przyjemnie. Jechało się bardzo dobrze. Niemal bezchmurne niebo i super dające Słoneczko. Aż się chciało kręcić. I jeszcze jedna dziwna rzecz: powrót do domu za jasności. Jeszcze miesiąc temu rzecz niewykonalna.
Przy przebijaniu się z Pogorii 3 na 4 musiałem poczekać, aż mi się toto przetoczy.
Tak ładnie Słoneczko podawało.
Widok kokpitu.
I widok znad kokpitu.
Rzut beretem od domu.
Kategoria Praca
komentarze