limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPO nie-N D

Poniedziałek, 4 marca 2013 | dodano: 04.03.2013

Założyłem, że już dziś jestem zdrowy i w związku z tym, oraz ze względu na sprzyjające warunki pogodowe do pracy w końcu rowerkiem. Na starcie -3. Bez wiaterku. Całkiem jasno. Po drodze 3 przystanki w tym 2 na foto. Na dojeździe do pracy słoneczko już całkiem ładnie po oczach dawało. Te wróżone +10 na jutro to chyba całkiem realne :-)


Na wjeździe do Będzina.




Widok spod biblioteki w Będzinie w stronę Zamku.




Coś, czego już dawno rano nie widziałem w drodze do pracy :-)

Po pracy na początek do centrum Dąbrowy Górniczej wyszarpać coś z bankomatu. Potem obok molo na Pogorii 3, wzdłuż Pogorii 4 do Wojkowic Kościelnych. Stamtąd przez Przeczyce do Dąbia-Chrobakowego i przez Malinowice do domu z szybkim wjazdem do Lewiatana.
Bez upałów ale przyjemnie. Jechało się bardzo dobrze. Niemal bezchmurne niebo i super dające Słoneczko. Aż się chciało kręcić. I jeszcze jedna dziwna rzecz: powrót do domu za jasności. Jeszcze miesiąc temu rzecz niewykonalna.


Przy przebijaniu się z Pogorii 3 na 4 musiałem poczekać, aż mi się toto przetoczy.


Tak ładnie Słoneczko podawało.


Widok kokpitu.


I widok znad kokpitu.


Rzut beretem od domu.


Kategoria Praca


komentarze
limit
| 17:28 poniedziałek, 4 marca 2013 | linkuj lukasz78: Rano i owszem. Po południu to już zupełnie inna bajka.
lukasz78
| 17:15 poniedziałek, 4 marca 2013 | linkuj Na fotkach to tak jeszcze trochę zimowo to wygląda, czuć ziąb w powietrzu :)
limit
| 10:52 poniedziałek, 4 marca 2013 | linkuj amiga: Był czas to coś tam pstryknąłem. Na razie chłodno to wcześniej wyjeżdżam i są luzy czasowe. Znając życie jak się zacznie robić cieplej to będę jeździł na styk i skończy się focenie.
amiga
| 10:35 poniedziałek, 4 marca 2013 | linkuj Nareszcie wróciłeś na szlak.... i od razu taka fotorelacja
limit
| 09:30 poniedziałek, 4 marca 2013 | linkuj Już mnie w sobotę korciło ale wolałem poczekać po przeziębieniu trochę.
t0mas82
| 08:13 poniedziałek, 4 marca 2013 | linkuj Już koło 6:00 jest praktycznie widno, także większość dzisiejszej trasy już bez lampek. Miło widzieć, że stanąłeś znów na koła :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!