limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

  • DST 36.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:45
  • VAVG 20.57km/h
  • Sprzęt Kiedyś Giant
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 13 lipca 2012 | dodano: 13.07.2012

Poranny standard: 16km. +10. Zauważalnie chłodniej. Po Będzinie już porozstawiane częściowo zakazy wjazdu przed TdP. Inne w gotowości do ustawienia.

Po 15:00 na ulicach stada (chyba) wściekłych kierowców. Wystani w korkach z okazji TdP wszyscy na raz starają się zdążyć na rozpoczęcie weekendu. Na Lenartowicza od samej góry nieprzerwany sznur samochodów. Jadę na centrum Dąbrowy Górniczej, Zieloną i dalej wertepkami przez Preczów, do Gródkowa i Psar. Na chwilę do Lewiatana i do domu.
Jakoś tak nie za super ciepło ale jechało się fajnie. Tylko dziwnie wyglądałem chyba bo ja w krótkich spodenkach i koszulce a tu ludzie na rowerach wszyscy poubierani jakby zima była.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!