limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

  • DST 34.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:31
  • VAVG 22.42km/h
  • Sprzęt Merida Matts TFS 100D
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 23 maja 2012 | dodano: 23.05.2012

Rano +15 na termometrze. Wyjechałem spóźniony więc gonitwa. Po drodze policja czatowała na tych co się im spieszy. Dojechane o czasie czyli ok.

Po pracy bez objazdów. Terenem do centrum Dąbrowy Górniczej, dalej na Zieloną, za Czarną Przemszę, za torami w lewo w las i wertepkami do Sarnowa. Z Sarnowa asfaltem prosto do domu.
Wiało. Miejscami nawet zauważalnie ale wietrzyk ciepły i nie przeszkadzał. Jechało się rewelacyjnie.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!