limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

Cykloza ułaskawiona ale jeszcze nie zaspokojona ;-)

  • DST 18.00km
  • Czas 01:00
  • VAVG 18.00km/h
  • Sprzęt Kiedyś Giant
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 14 listopada 2011 | dodano: 14.11.2011

Po pracy odebrałem Srebrną Strzałę z serwisu. Od razu widać, że kółko jest już ok.
Ale rama zdecydowanie do wymiany. Wyżarta oponą dziura dyskwalifikuje ją do użytku innego niż do lekkiej, spokojnej jazdy. W ramach testów czy cała reszta jest ok najpierw pojechałem do Decathlonu zaopatrzyć się w ochraniaczo-ocieplacze na buty. O! Takie!


119 zetów.

A co! Se poszalałem. Może gdzieś by się taniej dało dorwać te same ale nie mam jakoś ani chęci ani czasu na szukanie i czekanie aż dotrą. A w razie problemów to blisko z reklamacją można podskoczyć.
Powrót bez udziwnień w miarę krótką drogą.
Testy wykazały, że jednak dalej jest coś nie tak ale tym razem to nie wina koła. Podejrzewam łańcuch. Jak depnę np. przy 2 z przodu i 3 z tyłu to łańcuch leci po zębatce. Przy młynkach jest ok. W domu wypiąłem kilka ogniw. Jedzie się bardziej twardo i łańcuch już tak nie leci na płaskim ale przy podjeździe niestety tak.
Poza tym jest jeszcze inny feler. Opona trze o prowadnicę przedniej przerzutki jeśli na przodzie jest 1 - albo za długa prowadnica albo support za krótki i przerzutka za blisko koła. W oryginalnym zestawie wszystko grało. Tyle, że z oryginału to zotsała właściwie już tylko ta przednia przerzutka... i Grip Shift-y.
Czas, oj czas, Strzale na emeryturę. Jak ja się nie mogę doczekać nowego pojazdu... Już zamówiony. Jak fundusze dopiszą, to 25 odbieram.


Kategoria Inne


komentarze
Krzychu22
| 20:54 wtorek, 15 listopada 2011 | linkuj Mam wrażenie, że przy moim stylu jazdy to w SPD nieźle byłbym pobijany, więc wole platformy.
limit
| 20:27 wtorek, 15 listopada 2011 | linkuj Może kiedyś się zdecyduję. Nie mówię definitywnie "nie". Ale jeszcze nie teraz.
andi333
| 20:22 wtorek, 15 listopada 2011 | linkuj Śmiem twierdzić że jak parę dni w spd pośmiga to już nie zmieni.Ja się do spd przekonałem testując w piwnicy wpinanie i wypinanie przed pierwszą jazdą.Nawet pierwsza gleba po trzech dniach na czerwonym świetle (pod komisariatem na Klimontowie wypiołem się prawym poleciałem na lewą :D obciach był nieziemski) nie zniechęciła mnie wręcz przeciwnie.Limit zakupuj,zakładaj i dajesz :D
accjacek
| 19:36 wtorek, 15 listopada 2011 | linkuj Wtrące swoje 3 grosze nie każdy jest zawodnikiem i nie każdy się nadaje do SPD szczególnie jak już sobie wyrobił jakiś styl deptania
limit
| 19:21 wtorek, 15 listopada 2011 | linkuj Może ja to już niereformowalna konserwa :-) A może po prostu muszę dojrzeć do tego rozwiązania. Na razie SPD niet i już.
t0mas82
| 19:07 wtorek, 15 listopada 2011 | linkuj Nie trzeba ich promować, to naturalny następny krok doposażenia roweru w celu zwiększenia wygody jazdy i dodatkowej mocy na podjazdach. Po sezonie użytkowania nie wróciłbym już do platform. Dużo jeździsz to czemu sobie nie sprawisz :)
limit
| 18:47 wtorek, 15 listopada 2011 | linkuj :-D Powiedz, Tomek, ile dostajesz za promowanie SPD? ;-) Namówisz Krzycha22 na SPD to ja zacznę się nad tym zastanawiać. Póki co nie ma szans.
t0mas82
| 18:45 wtorek, 15 listopada 2011 | linkuj To jeszcze buty i SPD do kompletu :)
limit
| 18:40 wtorek, 15 listopada 2011 | linkuj Są dość grube. Na czubku palców i na pięcie mają wszyte coś gumowatego. Zamek błyskawiczny nad piętą chroniony rzepem. Pod stopą też rzep z zewnątrz pokryty jakimś gumowanym tworzywem. Dobrze leżą na nodze. Ściśle opinają but. Dosyć grube. Tańsze, takie za 79 zł były dużo cieńsze i nie miały tych wszystkich dodatków. Nietanie ale po dzisiejszych testach nie żałuję wydatku.
Krzychu22
| 15:33 wtorek, 15 listopada 2011 | linkuj Te ochraniacze jak oglądałem to wyglądają na bardzo solidne, mają wzmocnienia w newralgicznych punktach, pewnie przez to tyle kosztują.
accjacek
| 06:31 wtorek, 15 listopada 2011 | linkuj Jest coś takiego jak jazda testowa jak sam napisałeś wystarczyło usiąść i ruszyć
limit
| 21:05 poniedziałek, 14 listopada 2011 | linkuj Tego co mu teraz jest to się nie sprawdzi w serwisie. Jak lekko zakręcisz na luzie to się wszystko ładnie pięknie obraca, przerzutki latają jak trzeba, łańcuch nigdzie nie skacze itp. Dopiero jak wyjedziesz w normalny teren to zaczyna to wychodzić. Na płaskim i na zjazdach to raczej nie ma problemu. Ale przy ruszaniu albo podjeździe dopiero sprawa się ujawnia. Będę jeszcze z tym jechał ale to już nie jutro bo mam w planach granie po pracy i będzie za późno. Jak się uda, to w środę podjadę. Może coś uda się z tym zrobić. Ale na za wiele to nie liczę. Ten rowerek był już tyle razy w remoncie i tyle przeszedł, że aż dziw, że jeszcze w ogóle jeździ.
accjacek
| 20:56 poniedziałek, 14 listopada 2011 | linkuj serwis miał rower tydzień i go oddają niesprawnym??
troche mnie to dziwi
limit
| 20:52 poniedziałek, 14 listopada 2011 | linkuj Na jutro ICM twierdzi, że będzie -5 czyli buty dla butów będą miały okazję się wykazać.
Niewykluczone, że masz rację co do stanu napędu choć "na oko" nie wygląda źle. Muszę się sprawie przy dziennym świetle przyglądnąć.
accjacek
| 20:41 poniedziałek, 14 listopada 2011 | linkuj Pewnie napęd się rozleciał jak brykałeś na przekoszonym kole i teraz już byś musiał po całości a ochraniacze wyglądają fajnie oby jeszcze się sprawdzały i będzie git :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!