limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD z problemami

  • DST 37.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 18.50km/h
  • Sprzęt Kiedyś Giant
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 4 listopada 2011 | dodano: 04.11.2011

Rano 16 bez większych problemów choć nie za szybko.
Powrót to zupełnie inna bajka. Po pracy zostałem na sali gimnastycznej trochę pograć w ping-ponga z kolegą z pracy Sławkiem i z Marcinem. Zeszło nam do 17:00.
Potem pożegnaliśmy się ze Sławkiem i z Marcinem ruszyliśmy w stronę Dąbrowy.
Jeżdżę teraz tempem emeryta w mocno zaawansowanym wieku. Powodem jest moja coraz bardziej niedomagająca Srebrna Strzała. I tym razem przy powrocie pokazała co potrafi. Podjeżdżając pod przystanek Expo Silesia od strony Zagórza, tylna przerzutka przerzuciła łańcuch za największe kółko. Łańcuch się zwiną i zaklinował między szprychami a "jedyneczką". Ponieważ było to już nie pierwszy raz byłem przygotowany na taki wypadek. Wyjąłem rekawiczki robocze i zacząłem się z opornymi elementami szarpać. Zeszło coś ze 20 min. zanim udało się wydłubać łańcuch z pułapki. Resztę drogi do domu przejechałem głównie na "2" z przodu i "3" z tyłu. Tylko na zjazdach nieco podnosząc biegi. A tak, to młynkowanie i unikanie jak ognia "1" z tyłu żeby znowu mi łańcuch nie przeleciał.
Powrót przez Zieloną, Łagiszę, Sarnów.
Planowaliśmy z Marcinem jutro do Piekar Śląskich objazdówkę na kopiec zrobić ale z racji tego, że mój dwukołowy rumak niedomaga i nie mam chwilowo nic innego do dyspozycji plan upadł. Może jeszcze będzie pogoda zdatna do jazdy jak już będę miał sprawny pojazd to wtedy by się może ten plan udało zrealizować.
Weekend zapowiada się ładny ale dla mnie niestety bezrowerowy. Chyba z żałości przytulę się do browarków czekających w lodówce na swoją kolej :-(
W poniedziałek do serwisu.


Kategoria Praca


komentarze
limit
| 22:36 piątek, 4 listopada 2011 | linkuj Zrobili sobie tydzień urlopu więc muszę wziąć na wstrzymanie.
Chcę kupić w miarę blisko domu żeby w razie czego szybko i łatwo tam podskoczyć a do Będzina mam rzut beretem (co prawda mokrym i z wiatrem ale rzut beretem, do D. G. to tak ze trzy rzuty).
accjacek
| 20:34 piątek, 4 listopada 2011 | linkuj mają tam fajnego Scotta tyle że są kłopoty z bagażnikiem
accjacek
| 20:31 piątek, 4 listopada 2011 | linkuj a jutro mają zamknięte?
limit
| 20:28 piątek, 4 listopada 2011 | linkuj accjacek: wybieram się do "swojego" serwisu bo chcę przy okazji zacząć proces zakupu nowego rowerka :-)
safian: już tego próbowałem; ustawianie przerzutki niewiele daje bo mi ciągle koło lata na niesprawnej piaście; dopóki tego nie zrobię to regulacje biorą w łeb po pierwszych lepszych wybojach albo mocniejszym "depnięciu"
safian
| 19:59 piątek, 4 listopada 2011 | linkuj Podkręć troszkę śrubkę regulacyjną maksymalnego wychylenia w przerzutce :)
accjacek
| 19:32 piątek, 4 listopada 2011 | linkuj jeszcze jutro będzie sprawny
accjacek
| 19:31 piątek, 4 listopada 2011 | linkuj jedz do DG do bike atelie
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!