Rodzinny "Rajd" rowerowy w Katowicach 2011.09.03
-
DST
60.00km
-
Czas
03:00
-
VAVG
20.00km/h
-
Sprzęt Kiedyś Giant
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z Psar pojechałem do Sosnowca, gdzie miała być zbiórka chętnych pod dworcem PKP. Nie zjawił się nikt więc w końcu do Katowic, pod pomnik Powstańców Śląskich, pojechałem sam. Zarejestrowałem się, wziąłem kupon na "wyżerkę" i los na loterię. W międzyczasie dotarł Marcin (szef Koła Rowerowego przy PTTK w Sosnowcu) i okazało się, że jest tam też jego tato i dwaj bracia. Po 14:00 pojechaliśmy z grupą do celu. Jakiś camping. Nie dociekałem nazwy bo skoro nie musiałem tam trafić sam to mi ta informacja nie była potrzebna :-)
Przydziałowa kiełbaska z grilla + dodatki + woda mineralna. Losowanie nagród (tradycyjnie nic nie trafiłem) i powrót do Sosnowca w pięciu. Z Sosnowca Marcin odprowadził mnie do Preczowa. Stamtąd obaj wracalśmy do siebie.
Dystans taki sobie ale przynajmniej dzień przyjemnie spędzony. Na mecie rajdu było całkiem sporo ludzi na rowerkach. Miło było popatrzeć.
Ślad z GPS-a wrzucę innym razem.
Kategoria Jednodniowe
komentarze