limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DNPND

Piątek, 7 listopada 2025 | dodano: 07.11.2025

Start o 5:57.
Termometry zeznały po +2. Przy gruncie różnie ale również przymrozek. Sucho. Bez podmuchów. Miejscami dość konkretne mgły.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na finiszu z zapasem 2 min. i wychłodzonymi końcówkami. Ale jechało się w miarę dobrze.
Na trasie kilku rowerzystów walczących cały rok.

Na powrocie przyjemnie, jak na listopad. Słoneczko. Bez wiatru. Sucho.
Trasa przez Mortimer i Park Hallera do centrum D. G. wykonać wczorajszy quest. Potem przez Ksawerę do Będzina i od nerki prosto do domu. Na finiszu piekarnia. Tempo niespieszne bo sporo balastu w plecaku.
Zadziwiajaco wielu biegaczy dziś widziałem. Jakieś zawody w okolicy?


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!