limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DNPDZD

Poniedziałek, 20 października 2025 | dodano: 20.10.2025

Start o 6:02.
Zimno. Termometry zeznały 0 i +1. Przy gruncie solidny minus, co widać po szronie na trawach. Na szczęście sucho i bez wiatru.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie ze stratą 1 min. i zmarzniętymi wszystkimi końcówkami.

Na powrocie znacznie cieplej, na tyle, że w użyciu lekkie rękawiczki i lekka kominiarka. Na finiszu termometr zeznał +12. Poza tym słonecznie. Sporo liści pod kołami. 
Trasa powrotna przez Mortimer, Aleję Róż, Park Hallera i Ksawerę. Na finiszu piekarnia.
W domu przepak i od razu zwykłe zagięcie do wsiowej Stokrotki.


Kategoria Praca


komentarze
limit
| 07:25 wtorek, 21 października 2025 | linkuj Fatbike w gotowości, więc jak uderzy, to szybka przesiadka i walczę dalej. Ale zimy i tak nie polubię.
Roadrunner1984
| 23:49 poniedziałek, 20 października 2025 | linkuj Trzeba się cieszyć bo zaraz przyjdzie zima 🥶😉
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!