limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

Piątek, 10 października 2025 | dodano: 10.10.2025

Start o 6:02.
Jak wstawałem, to jezdnie były jeszcze suche ale na starcie już widać było lekką wilgoć. Leciały pojedyncze, niegroźne kropelki. Termometr zeznał +11. Minimalne ruchy powietrza.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie z zapasem 2 min. Kropelki minimalnie przyspieszały podczas jazdy ale przeciwdeszcze nie były konieczne.

Powrót rozpoczął się pod pochmurnym niebem i przelotnymi kropelkami a zakończył przy słoneczku (choć w chmurach).
Trasa przez Mortimer, Aleję Róż, Park Hallera. W centrum Dąbrowy Górniczej Policja sobie akcję zrobiła. Przy każdym przejeździe rowerowym po 2 radiowozy na sygnałach świetlnych. Reszta trasy to standard przez Ksawerę.
Tempo niespieszno bo trochę dmuchało.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!