limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPDZD

Czwartek, 17 lipca 2025 | dodano: 17.07.2025

Start o 6:04.
Termometry zeznały +14 i +15. Odczuwalnie chłodno. Momentami nawet para z ust się pojawiała. Bez podmuchów. Pochmurno. Suche jezdnie.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję  Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie 3 min. zapasu.

Ze względu na prognozę (deszcze, burze) powrót krótki przez Mydlice i Ksawerę. Bez ociągania ale jeszcze z zapasem mocy.
W domu przepak i zwykły kurs do wsiowej Stokrotki. Na wyjściu ołowiana chmurka ale jeszcze udaje się na sucho wrócić.
Chwilę potem deszczyk przeleciał. Taki dzień.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!