limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DPD

  • DST 34.00km
  • Czas 02:06
  • VAVG 16.19km/h
  • Sprzęt Kiedyś Giant
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 9 czerwca 2025 | dodano: 09.06.2025

Słaby rozruch i późny start - 6:08.
Już nie było tak przyjemnie termicznie rano jak w piątek. Ledwo +11, +12 na termometrach. Poza tym dość konkretny wiatr mniej więcej z zachodu. Trochę niegroźnych chmurek i słoneczko. Generalnie długi wdzianko w użyciu znowu.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie z obsuwą na 8 min. Słabo się jechało.

Na powrocie optycznie ładnie. Słoneczko, nieco chmurek. Termicznie tak sobie. Dość konkretni i nieciepły wiatr. W krótkich spodenkach nie było komfortowo.
Trasa przez Mortimer, Aleję Róż, Park Hallera do centrum Dąbrowy Górniczej nie załatwić sprawę. Potem ścieżką w stronę Ksawery i na własne ślady. Na finiszu piekarnia też częściowo negatywnie załatwiona.
Jakiś ten dzień dziś słaby.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!