limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

DNPD

Poniedziałek, 3 lutego 2025 | dodano: 03.02.2025

Wytaczam się o 5:48.
Jeden termometr zeznał zero,drugi +1,5. Przy gruncie trawy oszronione. Bez podmuchów.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza.
Na mecie z zapasem 15 min.

Powrót krótki przez Mydlice i Ksawerę bez ociągania.
Słonecznie. Przeciwny wiatr z zachodu. Taki luty to może być.


Kategoria Praca


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!