DNPD
-
DST
39.00km
-
Czas
02:08
-
VAVG
18.28km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wytaczam się o 5:49.
+4 na termometrze. Dobre warunki na jezdniach. Ruchy powietrza niewyczuwalne.
Trasa zwykła przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza. Przy rondzie w Zagórzu zlot lawet i Policja. Ktoś komuś w zadek wjechał.
Na mecie ląduję z zapasem 15 min. Całkiem fajnie się jechało.
Formalnie to w domu jestem już po zachodzie słońca ale jest jeszcze dość jasno.
Powrót nieco gięty. Przez Mortimer i Reden na Łęknice i dalej bieżnią P3 do przejazdu na P4 i stamtąd przez Preczów i Sarnów do wsiowej piekarni. Potem do OneBox-a przy Stokrotce zaginając od remizy.
Na powrocie znacznie cieplej niż rano. Chyba czasem trochę dmuchało, ale nie za mocno. Dwa odcinki z buta bo na slickach po zlodzonym śniegu nie było szans pojechać. Łącznie może jakieś 300m max.
Sporo rowerzystów po drodze. I nie tylko.
Kategoria Praca