limit prowadzi tutaj blog rowerowy

Niejeżdżenie boli. Dosłownie.

Po chlebek

Niedziela, 6 października 2024 | dodano: 06.10.2024

Zwykłym kółeczkiem z zagięciem na finiszu od remizy.
Pochmurno. +11. Suche jezdnie. Pusto na drogach. Spotkałem jedynie 3 rowerzystów.


Kategoria Inne


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!