DPD
-
DST
36.00km
-
Czas
01:57
-
VAVG
18.46km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Poranny budzik był dziś niemałym szokiem. Potem mocno nie kleił się rozruch i ostatecznie na kołach jestem dopiero o 6:15.
Rześko. Termometr zeznał +16. Sporo słoneczka. Ślady wilgoci po wczorajszych opadach. Raczej bez podmuchów.
Trasa przez Łagiszę, Zieloną, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza. Wrażenie, jakby jechało się opornie ale czas wyszedł przeciętny. Na mecie z obsuwą na 6 min.
Na powrocie na tyle ciepło, że walczę w krótkim wdzianku. Komfortowo nie było ale dało radę. Poza tym raczej pochmurno i wietrznie. Powietrze z zachodu nie za ciepłe.
Powrót przez Mortimer, Reden, Zieloną, do Preczowa przez mostek na Czarnej Przemszy i Sarnów. Na wiosce zagięcie do piekarni.
Tempo niespieszne. Na finiszu pokazało +19. Zupełnie nie jak temperatura w lato.
Kategoria Praca