DPDZD
-
DST
36.00km
-
Czas
01:53
-
VAVG
19.12km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dobry rozruch i na kołach jestem o 5:59.
+14. Słoneczko i nieco chmurek. Raczej bez podmuchów. Sporo wilgoci w powietrzu i ślady nocnych opadów na jezdniach. Generalnie przyjemnie.
Trasa przez Łagiszę, Zieloną, Park Hallera, Aleję Róż, Mortimer i centrum Zagórza. Tempo niespieszno bo miałem sporo czasu w rezerwie.
Na mecie z zapasem 9 min.
Na powrocie siwa chmura od strony Dąbrowy Górniczej i w trakcie jazdy druga gdzieś od strony Grodźca. Trochę podmuchów i alarmowych kropelek.
Trasa przez Mydlice i Ksawerę. W okolicach świateł w Gródkowie kropelki raptownie przyspieszyły. Rzutem na taśmę chowam się pod wiatą przy centrum logistycznym Lidla. Pięciominutowa ulewa i jadę dalej. Za szkołą w Gródkowie też mnie trochę okapało ale już przy tartaku wydostałem się spod chmury w ładne słoneczko.
W domu dłuższa chwila przerwy i potem zwykłe zagięcie do wsiowego Lewiatana.
Kategoria Praca