DPD
-
DST
34.00km
-
Czas
01:48
-
VAVG
18.89km/h
-
Sprzęt Merida Matts TFS 100D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Mała awaria w domu i wytaczam się dopiero o 6:13.
Rześko. Termometry zeznają między +10 a +12. Powoli zaczyna ruszać się powietrze. Czasem po drodze stawia zauważalny opór. Poza tym słonecznie.
Trasa przez Ksawerę i Mydlice. Na mecie minutę po czasie. Opornie się jechało.
Na powrocie słonecznie i wietrznie w sposób niezimny.
Dziś testuję powrót przez Mec i Stary Będzin. Na Lenartowicza robią rondo ale rowerkiem da się tam spokojnie przetoczyć. Mec i Środula bez komplikacji. Przy izbie wytrzeźwień brak przejazdu. Zryte. Zastawione. Kręcę przez przejazd obok Fakopu i w stronę dworca na Starym Będzinie. Potem ścieżką małobądzką i wzdłuż Czarnej Przemszy do rozkopanej będzińskiej nerki. Od targu po własnych śladach.
Niespecjalnie spiesznie zwłaszcza jak było pod wiatr.
Kategoria Praca